Ogród Butchartów - Butchart Gardens - wyspa Vancuver

Vancouver, Kanada

  • Zdj. nr 1  
  • Zdj. nr 2  
  • Zdj. nr 3  
  • Zdj. nr 4  
  • Zdj. nr 5  
  • Zdj. nr 6  
  • Zdj. nr 7  
  • Zdj. nr 8  
  • Zdj. nr 9  
  • Zdj. nr 10  
  • Zdj. nr 11  
  • Zdj. nr 12  
  • Zdj. nr 13  
  • Zdj. nr 14  
  • Zdj. nr 15  
  • Zdj. nr 16  
  • Zdj. nr 17  
  • Zdj. nr 18  
  • Zdj. nr 19  
  • Zdj. nr 20  
  • Zdj. nr 21  
  • Zdj. nr 22  
  • Zdj. nr 23  
  • Zdj. nr 24  
  • Zdj. nr 25  
  • Zdj. nr 26  
  • Zdj. nr 27  
  • Zdj. nr 28  
  • Zdj. nr 29  
  • Zdj. nr 30  
  • Zdj. nr 31  
  • Zdj. nr 32  
  • Zdj. nr 33  
  • Zdj. nr 34  
  • Zdj. nr 35  
  • Zdj. nr 36  
  • Zdj. nr 37  
  • Zdj. nr 38  
  • Zdj. nr 39  
  • Zdj. nr 40  
  • Zdj. nr 41  
  • Zdj. nr 42  
  • Zdj. nr 43  
  • Zdj. nr 44  
  • Zdj. nr 45  
Powierzchnia ogrodu 22 ha. Historia tego ogrodu jest niezwykła. Kiedy pod koniec XIX wieku Robert Pim Butchart rozpoczął produkcję cementu, przeprowadził się na wyspę bogatą w surowiec. Z czasem surowiec kończył się a w jego miejsce pojawiły się doły i dziury i warstwy ziemi rozjeżdżonej przez wozy, które nie wyglądały zbyt atrakcyjnie. Pan Robert Butchart produkcję cementu przeniósł w inne miejsce, a jego żona Jenne postanowiła coś zrobić z nieprzyjemnym widokiem z rodzinnego domu. Tak powstał plan zagospodarowania obniżonego kamieniołomu przy ich domu. Kamieniołom powoli zmieniał się nabierając niesamowitego widoku w postaci wklęsłego ogrodu. Małżonek pani Jenne zarażony pasją swojej żony zaczął przywozić z podróży nowe rośliny i zwierzęta, a szczególnie ptaki, dla których budował wymyślne budki. Oprócz roślin i zwierząt z podróży przywiózł nowe pomysły. Tak powstały ogrody tematyczne jak Ogród japoński, Ogród włoski i Ogród Różany. Dziś ich potomkowie nadal prowadzą ogrody wprowadzając nowe układy i udostępniając je zwiedzającym w ciągu całego roku. Atrakcyjność ogrodu przyciąga ponad milion gości rocznie. Odwiedźmy i my. Zapraszam.
Zdjęcia zostały zrobione podczas podróży
Lucjana, Grzegorza i Jakuba Kurowskiego.
Dziękujemy właścicielom ogrodów
za umożliwienie wykonania zdjęć.