Profilaktyka chorób i szkodników roślin

Jak pielęgnować rośliny by były zdrowe

Prawie wszystkie rośliny ulegają w mniejszym lub większym stopniu chorobom i szkodnikom. O stopniu porażenia decyduje wiele czynników. Najłatwiejszym sposobem uniknięcia chorób jest dobór tylko odpornych gatunków i odmian, co oczywiście w praktyce jest w zasadzie niemożliwe. Pozostają nam działania zapobiegawcze oraz walka środkami chemicznymi.
Stosowanie właściwej profilaktyki jest szczególnie ważne w małych przydomowych ogrodach i parkach publicznych z uwagi na szkodliwość preparatów chemicznych dla ludzi i zwierząt.
Należy pemiętać, że zapobieganie jest zdecydowanie tańsze niż  zwalczanie szkodników i chorób silnie
rozprzestrzenionych na roślinach.

 

Zalecamy:

  • Sadzenie silnych i zdrowych roślin.
    Często wraz z materiałem szkółkarskim wątpliwego pochodzenia wnosimy
    do ogrodu choroby i szkodniki, z którymi później mamy wiele kłopotu.
  • Właściwą pielęgnację roślin, stosując odpowiednie nawożenie, podlewanie, przycinanie, zabezpieczenie na zimę. Brak nawożenia jak i obfite jego stosowanie może być szkodliwe.
    Rośliny przenawożone, szczególnie azotem są wydelikatnione, długo rosną i przed zimą nie zdążą dostatecznie zdrewnieć, przez co są osłabione i łatwiej przemarzają.
    Sucha jak i zbyt mokra gleba osłabia roślinę. Rośliny w słabej kondycji łatwiej ulegają
    chorobom i szkodnikom.
  • Usuwanie roślin chorych lub ich części opanowanych przez choroby, które mogą być źródłem kolejnych zakażeń. Usunięte rośliny najlepiej jest spalić.
  • Do zabezpieczenia roślin na zimę używać tylko gałązek (np. świerkowych)
    nie porażonych chorobami i szkodnikami.
  • Stwarzać sprzyjające warunki do rozwoju pożytecznej fauny – ptaków i owadów.
  • Przy podlewaniu wrażliwych roślin nie moczyć ich lisci. Woda znajdująca się przez dłuższy czas na ulistnieniu sprzyja rozwojowi np. szarej pleśni. Stanowisko suche i ciepłe sprzyja rozwojowi np. przędziorka.
  • Stosować zabiegi w początkowym stadium rozwoju choroby lub szkodnika, aby nie dopuścić do silnego opanowania i rozprzestrzeniania się. Często się zdarza, że mimo stosowania właściwej profilaktyki musimy zastosować bardziej skuteczne środki ochrony roślin. Zanim sięgniemy po środki chemiczne musimy dokładnie rozpoznać z jaką chorobą lub szkodnikiem mamy do czynienia.
    Często robione obserwacje, pozwolą nam ustalić w jakim stadium rozwoju występuje dany patogen, aby zastosować najskuteczniejszy środek w odpowiednim czasie.
    Podstawowa znajomość biologii szkodnika decyduje o powodzeniu walki z nim. Ponieważ nie ma środków uniwersalnych, zwalczających wszystkie choroby i szkodniki we wszystkich stadiach rozwoju, obserwacje te są konieczne.

    Inne środki stosujemy na jaja, a inne na larwy, gąsienice czy postać dorosłą. Stosowanie środków ochrony roślin „na ślepo”, bez dokładnego określenia stadium rozwoju choroby lub szkodnika, może przynieść często więcej szkody niż pożytku. Należy pamiętać o ścisłym przestrzeganiu zaleceń zawartych na ulotkach, dołączonych do każdej partii środka ochrony roślin. Rozpoznanie co to jest za choroba lub szkodnik może nastręczyć pewne trudności, dlatego radzimy zwrócić się do specjalistów lub literatury specjalistycznej np. Vademecum ochrony drzew i krzewów ozdobnych
    (G. Łabanowski, L. Orlikowski, G. Soika, Plantpress, 2009).
      Na roślinach mogą wystąpić uszkodzenia nieinfekcyjne, np.:

    -  poparzenie środkami ochrony stosowanymi w wysokich stężeniach lub w nieodpowiednim czasie. 

    -  przesuszenie lub zalanie (wylew wody – gnicie korzeni). 

    -  przemarznięcie i rany zgorzelinowe pojawiające się w lutym- marcu – na odsłoniętych pniach, od strony południowo-zachodniej. Powodowane jest to silnym nagrzewaniem pnia od słońca w dzień przy jednoczesnych dużych spadkach temperatury nocą, wtedy kora pęka i odstaje. Należy osłaniać pień.

  • Starać się rozróżnić co jest efektem choroby, a co naturalnym procesem fizjologicznym roślin.
    Np. jesienne opadanie 3-4 letnich igieł roślin iglastych jest naturalnym procesem fizjologicznym. Podobnie jak brunatnienie po pierwszych jesiennych przymrozkach niektórych roślin iglastych
    (tuje, jałowce) - zjawisko to ustąpi na wiosnę.  Obsikane iglaki przez psy, koty stają się brązowoczarne Małe krzewy i formy horyzontalne można osłonić płotkami lub siatką. Najskuteczniejszym sposobem jest jednak nie wpuszczanie psów do ogrodu (suki z powodu innego sposobu oddawania moczu nie powodują takich szkód).